Oglądałam anime Black Rock Shooter OVA (2010) oraz TV (2012) i jestem
bardzo zadowolona, ale sądzę, że producenci nie wykorzystali całego
potencjału - mogło być o wiele lepiej.
Akcja jednoodcinkowego OVA zaczyna się od walki między dwoma pięknymi
kobietami, jednak nie ukazuje nam jej zbyt długo, bo po chwili kieruje
nas na inny wątek, w którym poznajemy sympatyczną i pełną życia
dziewczynę - Mato Kuroi. Przed ceremonią rozpoczęcia roku w gimnazjum
zwraca uwagę na cichą nieznajomą - Yomi Takanashi, do której postanawia
zagadać, co zapoczątkowuje ich przyjaźń.
Wydarzenia z serii TV są podobne do tych z OVA, jednakże pojawiają nam
się pewne zmiany, o których za bardzo nie będę wspominać, by nie zepsuć
widzom oglądania. Jak bardzo są podobne do siebie te dwie odsłony?
Przekonajcie się sami.
Fabuła jest zmienna z każdym kolejnym odcinkiem i w niektórych momentach
bardzo zaskakuje, co sprawia, że widzowi raczej nie może dolegać nuda.
Oba wątki są dość ciekawe i ociekają zagadkowością. Grafika i animacja
są ładnie zrobione, a postacie nie są złe - na szczególną pochwałę
zasługuje sama BlackRock Shooter, której mroczność dodaje uroku. Szkoda
tylko, że Yomi jest inna w OVA niż w TV. Sądzę, że o wiele lepsza jest
ta pierwsza wersja, ponieważ ta telewizyjna wygląda i zachowuje się, że
tak ujmę, strasznie psychicznie. Co do muzyki da się przeżyć, jakoś
wpada w ucho, ale nie należy do najlepszych. Moim zdaniem pomimo wielu
negatywnych opinii, warto obejrzeć samemu i przekonać się, jakie jest
naprawdę to anime.
Linki, w których znajdziecie odcinki tego anime:
*OVA:
http://www.anime-shinden.info/18732-black9733rock-shooter-ova.html
*TV:
http://www.anime-shinden.info/9659-black9733rock-shooter-online.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz